Mogę usprawiedliwiać swoją nieobecność na milion sposobów: praca, ładna pogoda, chęć odpoczynku od codziennych rzeczy, spotkania ze znajomymi i wiele, wiele innych przykładów, ale najważniejszy i najbardziej wiarygodny jest ten, że nie jestem aż takim łakomczuchem jak myślałam ! Także eksperyment wyszedł całkiem pozytywnie.
Lody, lody dla ochłody. Z terminem przygotowań do owego wpisu trafiłam idealnie, akurat w największe upały. Miałam w zamiarze codziennie przetestować jeden rodzaj loda z firmy Magnum. Dlatego to tyle trwało... a, że nie byłam w stanie jeść codziennie lodów, to wyszło jak wyszło, rozłożyło się to w czasie... przepraszam, że nie jestem tak łasa na słodkości jak myślałam. ;)
Przetestowałam cztery smaki lodów Magnum:
- tiramisu, miętowy, migdałowy i creme brulee
Zaczniemy nietypowo bo od końca.
Zdecydowanie najmniej, mi smakował Magnum creme brulee w skali 1-10 ma u mnie 5 .
Niby słodki, czekolada całkiem dobra, ale jak dla mnie bez określonego smaku. Troszkę nawet mdły. Jeżeli ktoś nie lubi wyrazistych i określonych smaków, to ten pewnie będzie dla niego idealny.
Troszkę lepiej, choć i tak nie idealnie prezentują się lody Magnum o smaku tiramisu.
Nieco wyższa półka smakowa to lody o smaku migdałowym.
Zdecydowanie na miejsce pierwsze zasługuje Magnum o smaku miętowym.
Ocena to zdecydowanie 10/10. Niesamowicie smaczna czekolada. Przyznam szczerze, że przez kilka dni jadłam tylko ten smak. Mogę śmiało stwierdzić, że uzależnia. Smak jest wyrazisty, zdecydowany, kubki smakowe są dopieszczone i pragną więcej.
Polecam spróbować wszystkie smaki. :) Najadłam się lodów na zapas, mimo że w lodówce znajdę jeszcze kilka to poczekają chyba na innego łakomczucha. Jeżeli macie swoje ulubione smaki lodów to z chęcią się dowiem jakie to są. Może za jakiś czas posmakuję. :)
A teraz może uda mi się stosować jakąś dietę? A chociażby zdrowsze odżywianie... W głowie mam plan ćwiczeń aby spalić te wszystkie zjedzone kalorie, ale podobno wakacje rządzą się swoimi prawami. :)
W przyszłym tygodniu wyjeżdżam, na ponad 14 dni. Nie obiecuję, że do tego czasu coś jeszcze wstawię, mam troszkę napięty grafik. Poza tym wam również polecam korzystanie z naprawdę zachwycającej pogody, nie zapominając oczywiście o zdrowym rozsądku i bezpiecznym korzystaniu z dobroci słońca !
A teraz życzę wszystkim udanego wieczoru . I żadnych słodkości po 18 ! :) Wakacje się jeszcze nie skończyły. :)
Jak byłam mała to się zajadałam Magnumami, wtedy najlepszy był migdałowy :) Mięta, muszę koniecznie spróbować :)
OdpowiedzUsuńNaprawde polecam. Mieta przepyszna.
UsuńWow! Jaki duzy wybor!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/